Jest tylko wtedy
Zamyka się w wersach obca wobec przestrzeni
ścian w kolorze pomarańczy i cierpkiego milczenia
W ograniczoności słów znajduje ratunek nie tylko
ukojenie między staraniem się by sprostać samej sobie i światu odkrywa
w znajomych literkach porządek siebie matematyczny ład
Podział na wersy na strofy refreny tak inne od spiesznego mijania
w drzwiach własnych cieni i cieni sobie podobnych w witrynach
choć i tam są rytmy ustalone według ram okiennych i obrazów
dawnych niezaprzeszłych manekinów rozebranych
z podobieństwa do kobiety mężczyzny jednak pisze
o tym wiersze później na długo zamyka zeszyt i usta
Wiąże ręce
5.03.2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz