Może byłam tu już kiedyś przyglądałam się skałom
ziarenkom piasku obłokom i księżycowi równie przeźroczystemu
Czy istnieję pytam ptaka i drzewo ale one uśmiechają się do mnie
szeroko rozłożonymi skrzydłami gałęziami ręce
mam związane i nogi drutem sznurem Ewo proszę napisz zaczarowanym
ołówkiem inny dla mnie scenariusz w którym jak balonik uwalniam się
i płynę a one – ptaki i drzewa uśmiechają się szeroko
rozłożonymi skrzydłami konarami ręce
Proszę
18.05.2016
a gdyby tak otworzyć drzwi ku radości Twoich słów przestrzennych!
OdpowiedzUsuń:)... otwarte są ;), tak się tylko słowami droczę :)
Usuń