A może pyłkiem

Mówisz że kochasz ją więc szukam w sobie tej nazwanej mnie cisza
wybrzmiewa między piersiami a brzuchem Lu beztrosko rozdeptuje
kwitnące lilie bo Lu tańczy

Dotykamy swoich dłoni wgryzam się w ciepło ssę ssiesz kończy się
noc i płyta ale jeszcze powtarza refren i powtarza i powtarza wtedy
Lu uwalnia motyle

Trzepot ich skrzydeł rozwiewa sny i pyłek

17/18.07.2017





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz