tag:blogger.com,1999:blog-2550968704254491350.post2784084150546393207..comments2023-04-05T15:07:50.052+02:00Comments on Wierszem pisane: Jestem niewinna Lusi Abigailhttp://www.blogger.com/profile/17292658789608100255noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-2550968704254491350.post-76976502354263655442016-03-23T07:41:26.484+01:002016-03-23T07:41:26.484+01:00;)... dziękuję;)... dziękujęAbigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2550968704254491350.post-19795711893992134702016-03-23T03:05:33.360+01:002016-03-23T03:05:33.360+01:00a gdy już przeczytasz mnie do końca
gdy już rozbie...a gdy już przeczytasz mnie do końca<br />gdy już rozbierzesz mnie do cna<br />ubierz się w moje słowa <br />przezroczyste<br />bądź mi wierszem<br />oddechem<br />myślą<br />współczuciem<br /><br />[by JJ]Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2550968704254491350.post-55791797161813481152016-03-08T12:25:03.514+01:002016-03-08T12:25:03.514+01:00Dziękuję. To prawda... Bardzo często sami budujemy...Dziękuję. To prawda... Bardzo często sami budujemy mur... Ps. mogę prosić o podpisanie komentarza? ;)Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2550968704254491350.post-60343573230025914282016-03-08T12:20:04.822+01:002016-03-08T12:20:04.822+01:00:)... a czasem po prostu rozbija się spodeczek ;):)... a czasem po prostu rozbija się spodeczek ;)Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2550968704254491350.post-38554251013334222972016-03-08T11:34:30.057+01:002016-03-08T11:34:30.057+01:00Dobrze napisane. Z tymi ścianami to jest chyba tak...Dobrze napisane. Z tymi ścianami to jest chyba tak, że z własnych słów są grubsze, wyższe, potężniejesze...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2550968704254491350.post-74806586250377742082016-03-08T11:13:49.725+01:002016-03-08T11:13:49.725+01:00No tak, czasem długo po fakcie dochodzi do człowie...No tak, czasem długo po fakcie dochodzi do człowieka znaczenie tego, co usłyszał lub powiedział. I jest sam z własnymi myslami, z tym nowoodkrytym zrozumieniem i rozpamiętuje, mota, wikła sie...Olga Jaworhttps://www.blogger.com/profile/10800367357631412126noreply@blogger.com