Ona ma włosy w nieładzie i ręce złożone na piersi w niemej
modlitwie o wczoraj trzaskają drzwi w przeciągu okiennic
nie domyka jego ręka
Wodzi oczami w dal ponad pola wypełnione mgłą i krzykiem
jeszcze drży ale tylko nikły zapach i delikatna poświata rysuje
w jej pamięci wzory jutra
Nie będzie szepnął gdy przebrzmiało i szelest kartek był
odpowiedzią ona podniosła głowę spojrzała w oczy dotknęła
kosmyka nad uchem pokłoniła się
22.11.2017
inspirowane muzyką (ale nie teledyskiem) i nie tylko ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz