Chciałabym tyle powiedzieć ale uparcie
milczę zagryzam zęby rozgryzam słowa wypluwam
pestki
Cisza
Dopiero gdy zagra bęben cielęce oczy małej ja rozbawione
rozplątają sznur uwolnią nutę zbyt sentymentalną by ją
zagrać i dotknę sznura kropla po krwi spływającego trawą szamanka
od pięciu lat tańczy w kręgu
Bum – bum bum – bum – bum bum – bum
Serce bębna jest wewnątrz dłoni w zagłębieniu i pomiędzy
palcami unoszą się nuty ciepły dym w deszczowy wieczór śpiewa
gdy powstaje i jest to pierwszy nasz wspólny głos więc
Cisza
07.08.2021
/Z dedykacją: Justynie i Szymonowi Koronkiewiczom oraz Tomkowi/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz