Nie ma



Będę pisała wiersze pośród rozrzuconych liści kartek promieni
popołudniowego słońca pomiędzy skrawkami skóry i sznura

co chcesz mi powiedzieć składając z puzzli ten najpierwszy obraz

Śpiewają żaby – zatrzymuję się i ciebie tu nie ma łapię iskry układam
z nich twoją twarz twoją dłoń twój brzuch i wszystko się rozmywa
w pluśnięciu wody milczysz

Nie chcę słyszeć Słuchać nie chcę zbieram kartki na skrawku skóry
olejkiem paczuli maluję serce zgadnij w którym miejscu


29.04.2020



/Tomkowi/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz