Stwarzam dom z włosa poczęty wplecionego
w poduszkę i z kilku kropek na kamieniach według
tajemnego wzoru najpierw czerwień o odcieniu
długich wieczorów potem turkus spokojny ocean
obfitości i kilka złotych dodatków dopiero
od niedawna stwarzam też biel i czerń
Kredens stanie w miejscu gdzie dawniej
nie było niczego po prostu pole i kreuję go
z przyprawionej na burgund wolności
do bycia wyłącznie sobą i nikim już
więcej zmieści się w kuchni obecność na wieczór
ułożę w ornament z płomieni
Nie musisz przychodzić
31.03.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz