Wędrowanie

Może byłeś tu już kiedyś kimś innym
może byłam słychać płacz dziecka z izby naprzeciwko
przechodzisz przez próg i sklepienie nad tobą zagina czasoprzestrzeń
nie pytasz
nie wątpisz

fotografia kirlianowska to nie jest tylko dlatego
jej twarz jest tak bardzo niewidoczna a jego wtopiła się w mur
dłoń rysuje kształty kreśli słowa dźwięki same się skreślają pisze
się historia każdym źdźbłem skóry ją odtwarzam być może
i zdjęciem...

Wyjdź z labiryntu proszę stań
twarzą w twarz z niewidzialnym i wyjmij z gniazda które
przekornie obok gniazdek ostatnie jajo nie będzie
nikt wołał energie szykują cię na to by do końca dni być
szczęśliwym
więcej nie trzeba
odtwarzać tych samych scenariuszy możesz
otworzyć drzwi i wyjść

Zapamiętaj numer

11.06.2020









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz