Zbieram proch pomieszany
z maleńkimi fragmentami skóry
i porcelany większymi częściami srebra
tkanin pachnący ciepłem ciała i wiatrem
Zbieram go codziennie okruch po okruchu
garść po garści formułuję kształty lepię postać
Nie wiem czy będzie do mnie podobna
31.03.2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz