Przez niedomknięte drzwi wdziera się wiatr
przekłada kartki kalendarza miesza daty czas
spowalnia rozsypuje piasek mam go w oczach
Tańczę nad brzegiem morza znów samotnie
wykreślając stopami wzory na istnienie nowej
rzeczywistości poszerzonej o prześwit w drzwiach
09.10.2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz