Teraz


Pomału docieram do granic samotności większej przestrzeni
już nie potrzebuję teraz czas zaludniania przedmieścia choć jeszcze
na rubieżach strażnicy

Teraz czas otwierania okien wystawiania ławeczki przed domem
sadzenia kwiatów i malowania płotu na ciepły kolor przyjaźni
zapraszający by wejść i pozostać

Pozwalam opaść kurtynom na błękitnych obrzeżach świata


13.08.2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz