Zamykam okna okienka plik tekstowy arkusz
kalkulacyjny z wyrafinowaniem minimalizuję i mówię
czas spać
W sypialni zostało trochę kociego futra ale
nie chcemy podglądaczy i okno otwarte opowiada
księżyc gwiazdy twój głos gdy rozmawiasz z kimś ważnym
choć inaczej
Lekcje są nam potrzebne byśmy mogli dostrzec co umiemy
jesteś
gotowy na inicjację w ciszy wychodzę na palcach zbieram
kocie kłaczki i myśli skłębione wokół kilku słów niechcący
zapisanych permanentnie na pergaminie lampy
Lampionu raczej uśmiecham się wewnętrznymi kącikami oczu
i wątrobą ty widzisz i odwzajemniasz zbudujesz dla mnie nowy
kwietnik dla siebie warsztat w którym powstanie inny świat
zaczarowany jak tych dwoje dzieci
Każde z nas pluje do wspólnej piaskownicy sika i wara tym
co próbują naprawiać świat idealny nasze są babki doskonałe
zamki
doskonałe fosy i jeszcze doskonalsze mosty zwodzone
z patyków
04.06.2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz