Modlitwa na koniec dnia


Uwalniam cię – możesz iść Czy droga kręta czy daleka czy

skoku dokonasz w kwantowym niebycie Dziś

uwalniam cię Możesz iść Co z tego Trzymamy się na powrozie

inkarnacji Wielu Wielokrotnie spotykałam Cię Ofiarę Kata 

Ofiarę już złożyłam i sam namaściłeś nasze osobno Pamiętam

jak dziś padał deszcz Ty na twarz i święta Izys zmartwychwstała 

umierając powoli Zgubiłam potem zaręczynowe oczko pierścionka

który istniał wyłącznie w Sublimacji – nie znalazłeś przecież A był


Nic więcej



21.07.2024

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz