Mieszkam w Wąwozie Samaria jestem kamieniem spalonym
przez słońce i wymytym przez wzburzone wody potoku jeśli
się potkniesz to o mnie
Rosnę na pionowej skale mimo wiatru i gorąca korzeniami
oplatam jej wapienne ciało to mną się zachwycałeś wysoko
zadzierając głowę
Bywa że zielenię się tuż przy ziemi mocno wpijając
w piasek i daleko rozkładając krzaczaste ramiona to o mnie
podrapałeś ręce
Czasem zbiegam z gór na ścieżki pełne ludzi niech podziwiają
moje gładkie futro i piękny kształt głowy tobie
pozwoliłam się nakarmić
Jestem zapachem początku drogi
słodkim zielnym ożywczym ciepłem unoszącym się w bieli
bielą
24.04.2017
niezłeee.....
OdpowiedzUsuńmnie
głowę
nakarmić
bielą:)
a! I jeszcze w między ręce
OdpowiedzUsuńNo już miałam pisać, że zgubiłeś ręce ;-)...
UsuńQ
Usuń