NIBY (2 z 3)



Jeszcze chcę tyle zobaczyć Ptaka

co uwił gniazdo pod powałą dachu i pisklęta krzyczące

jeść Kota

który na nie poluje bezwstydnie zachłannie udając 

ptaka Poczuć

wiatr na policzku i łzę spływającą powoli Smak

soli w kąciku ust Całą tę drogę I jeszcze

jak budują groblę bo wtedy sarny podchodzą pod jabłoń a ona

chętnie się dzieli Wiem to 

i teraz choć nie powinnam 

a widzę


Cicho tu 


Ociec jednak nie wie co się stało i się miota

jak miotał w te i nazad po chałpie Starsza 

obgryza paznokcie Młodsza kwili jakby to była

ona Ale mimo to

jest cicho


Niby mnie nie ma 


23.05.2024


Z dedykacją: Marii, Mariannie i Miriam – która to dedykacja zdradza 

wszystko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz