Trudno mi się z Tobą pożegnać Tylko z mężem synem
rodzicami i siostrą byłam tak długo I nie mieli
tak miękkiej skóry Rudego futra Wąsów ani nawet namiastki
twojej gracji Żadne z nich
przy całej mojej miłości i szacunku
nie miało tyle piękna w sobie i tajemniczości
Odchodzisz powoli a i tak
zbyt szybko
Kiedy zamykam oczy widzę jak drżałeś Wzdychając jak dziecko chociaż
podobno
niedostępne ci są takie rejestry emocji Bardziej uczuć Widzisz
widzę więcej i więcej czuję Dlatego potrafię
między jednym a drugim dniem złapać twoją duszę
na gorącym uczynku czynienia świata równiejszym
Wiem
Tak bardzo wiem
Ile wziąłeś na siebie I z jaką godnością to niesiesz Jakby
nigdy nic Jakbyś
był tylko kotem
02.09.2024
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz